Sami uczestnicy maratonu przebyli łącznie 1500 kilometrów, ponieważ na starcie w Jeseniku zjawiło się około 30 osób. Kiedy pierwsi piechurzy odbierali karty kontrolne i mapy było jeszcze ciemno, a poza policją w czeskim mieście nie dało zauważyć się nikogo. Jak to bywa w zwyczaju wszyscy ochoczo ruszyli do przodu.

Już na starcie maratończyków czekało trudne zadanie i podejście czerwonym szlakiem na szczyt góry Zlaty Chlum (875m. n.p.m.).Niestety nie udało (...)