Mecz celnymi punktami rozpoczął Artur Barycza, a po kolejnej jego akcji prudniczanie prowadzili już 4:1. W tym momencie nasz zespół nieco stanął, a Adam Spychała świetnie spisywał się zarówno pod koszem, jak i na linii rzutów osobistych. Pogoń jednak szybko się przebudziła i pierwsza kwarta zakończyła się rezultatem 21:17 dla gospodarzy.

W drugiej odsłonie pierwsze punkty zdobyli goście, ale już po ekwilibrystycznym rzucie Krzysztofa Bolibrzucha z dystansu wyszliśmy (...)