Spotkanie nie rozpoczęło się jednak dla prudniczan źle. Na starcie objęliśmy prowadzenie, a po punktach Szymona Kucii było 4:0. Wtedy jednak coś się zacięło i punkty zaczęli zdobywać goście. Od samego początku świetnie grał Stanisław Grabiec. Najpierw trafił pięć pierwszych punktów, a następnie asystował przy celnym rzucie Tomasza Czajkowskiego. Po pierwszej kwarcie był jeszcze remis - 18:18.

Kłopoty rozpoczęły się już na początku drugiej odsłony. Prudniczanie (...)